Kowalczyk wbił szpilkę Papszunowi. Zero litości

Kowalczyk wbił szpilkę Papszunowi. Zero litości
Screen z YouTube
Wojciech Kowalczyk zareagował na słabą formę Rakowa Częstochowa. W szyderczym stylu podsumował dyspozycję "Medalików".
W poniedziałkowy wieczór Raków Częstochowa zanotował kolejną przegraną w trwającej kampanii. Tym razem uległ Górnikowi Zabrze 0:1, a do siatki trafił Ousmane Sow.
Dalsza część tekstu pod wideo
Porażka z "Trójkolorowymi" była dla "Medalików" czwartą w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Marka Papszuna zdążyli już osunąć się do strefy spadkowej.
Nie brakuje głosów, że nie najlepsza gra Rakowa to skutek wypalenia szkoleniowca. Coraz więcej ekspertów zaczęło sygnalizować, że choć Papszun jest odpowiedzialny za największy sukces w historii klubu - mistrzostwo kraju w rozgrywkach 2022/2023 - przyszła pora na zmiany.
W tym gronie znalazł się również Wojciech Kowalczyk. Zadał on jedno pytanie, odnosząc się do dawnych głosów łączących trenera z posadą selekcjonera biało-czerwonych.
- Dalej uważają niektórzy, że Marek Papszun to dobry kandytat na selekcjonera? - zapytał w mediach społecznościowych, co spotkało się z ożywioną reakcją internautów.
"Medaliki" mają dwa mecze zaległe. Z Lechem Poznań zagrają w kolejną środę, z Zagłębiem Lubin - w dalszej części rozgrywek. W niedzielę czeka ich spotkanie z Legią Warszawa.

Przeczytaj również