Kowalczyk wypalił o przyszłości Feio w Legii. "Albo on, albo Żewłakow"

Trwa debata na temat przyszłości Goncalo Feio. Wojciech Kowalczyk nie wyobraża sobie dalszej współpracy portugalskiego trenera Legii z dyrektorem sportowym Michałem Żewłakowem.
Finał Pucharu Polski często był przedstawiany jako mecz, który może przesądzić o przyszłości Feio przy Łazienkowskiej. Legia wygrała z Pogonią 4:3, ale Kowalczyk uważa, że tak czy inaczej w stołecznym klubie może dojść do zmiany trenera.
- Albo Feio, albo Żewłakow. Ktoś z tej dwójki musi odejść, a nie wydaje mi się, żeby Michał podpisywał kontrakt z Legią, żeby współpracować z Feio - komentował Kowalczyk w WeszloTV.
Jego zdaniem Portugalczyk może zostać w stołecznym klubie tylko, jeśli jego władze z góry założą, że w przyszłym sezonie nie da się walczyć o wygranie Ekstraklasy.
- Legia może nie mieć składu na tytuł mistrzowski, to bardzo prawdopodobne, a do tego może trafić się faza ligowa w europejskich pucharach. Natomiast jeśli będzie ciąg na tytuł mistrzowski, to bez Goncalo Feio. Wtedy będą ze 2-3 transfery poważne, ale ze zmianą trenera - prognozuje były reprezentant Polski.
Żewłakow tuż przed finałem Pucharu Polski mówił, że nie wszystko podoba mu się w stylu bycia Feio. Zaznaczał, że trener Legii powinien być bardziej powściągliwy. Więcej na ten temat TUTAJ.
- Nie wiem, czy da się utemperować Feio, bo to taka nacja. Zdaje sobie sprawę, że to nie będzie łatwy ruch, ale w 99% jestem przekonany, że nie może być współpracy Żewłakow-Feio - podsumował Kowalczyk.