Kowalczyk zachwycony polskim talentem. "Będzie lepszy niż Zalewski i Kamiński razem wzięci"

Oskar Pietuszewski zrobił furorę w ostatnich meczach młodzieżowej reprezentacji Polski. Pod wrażeniem jego możliwości jest Wojciech Kowalczyk.
Pietuszewski od kilku miesięcy dostaje regularne szanse w Jagiellonii Białystok. Młody skrzydłowy szybko zaczął sygnalizować, że ma nieprzeciętne umiejętności.
17-latka nie przeoczył też Jerzy Brzęczek, który powołał go do młodzieżowej reprezentacji Polski. Choć piłkarz Jagiellonii był znacznie młodszy od kolegów z drużyny, to on był największą gwiazdą ostatnich meczów. W spotkaniach z Macedonią Północną i Armenią strzelił trzy gole.
Nie brakuje głosów, że Pietuszewski już teraz powinien trafić do kadry prowadzonej przez Jana Urbana. Zachwycony młodym skrzydłowym jest choćby Kowalczyk.
- Nie pamiętam takiego talentu w polskiej piłce jak Oskar Pietuszewski. Dla mnie ten chłopak pod względem potencjału przewyższa wszystkich, o których mówiło się, że będą wielcy – jak na przykład Wolski czy Kozłowski. Jeśli ta kariera zostanie dobrze poprowadzona i zdrowie dopisze, on będzie lepszy niż Zalewski i Kamiński razem wzięci - ocenił Kowalczyk na Weszlo.com.
Jego zdaniem Pietuszewski ma szczęście, że pracuje w klubie z Adrianem Siemieńcem. Kowalczyk twierdzi, że wielu innych szkoleniowców nie obdarzyłoby młodego piłkarza takim zaufaniem.
- Pietuszewski będzie rosnąć przy Siemieńcu i też dlatego niech na razie nie myśli o transferze, żadnych przenosin zimą na ławkę nawet największego klubu. Trzeba grać – w Ekstraklasie, w pucharach, w reprezentacji (pewnie już zaraz seniorskiej). Na transfer będzie czas, jeszcze się nagra w najmocniejszych ligach, tylko musi być rozsądny - podkreśla Kowalczyk.