Kownacki szczery do bólu. "Mam już dość takiego zachowania Sampdorii. Nie chcę tu zostawać, chcę odejść"

Dawid Kownacki w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o swojej sytuacji w drużynie Sampdorii.
Kownacki od kilku tygodni stara się o transfer, jednak włoscy działacze nie są w stanie podjąć wiążącej decyzji. Takie zachowanie spotkało się z ostrą reakcją ze strony piłkarza.
- Powiem wprost: mam już dość! Mam już dość takiego zachowania Sampdorii! Jestem coraz bardziej zdenerwowany, bo czas leci, a ja wciąż nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Nie chcę tu zostawać, chcę odejść! I nie będę chciał tu wrócić, chcę zamknąć ten rozdział raz na zawsze - wypalił.
Kownacki wytłumaczył, dlaczego zależy mu na zmianie barw klubowych. - Ile ja w tym sezonie dostałem minut? Nieco ponad 150! Co to jest? To nic! Ani razu w podstawowym składzie w lidze, nie o to mi chodziło. W takiej sytuacji, już zimą, powiedziałem menedżerowi, że chcę zmienić klub. Jeszcze żeby to była zdrowa rywalizacja, żebym na treningach odstawał - zaznaczył.
Polak zdaje sobie sprawę, że nie ma szans na grę w pierwszym składzie Sampdorii. - Przecież po sprowadzeniu Gabiaddiniego byłem przez moment napastnikiem numer pięć. Numer pięć! Teraz przy kontuzji Caprariego, jestem numer cztery i musiałbym czekać na dwie kontuzje innych napastników, żeby wejść do gry. Ja tak nie chcę - podkreślił.
Kownacki nie ukrywa, że dalszy pobyt w klubie będzie dla niego męczarnią. - Jeśli mnie nie puszczą, to będę się tu musiał do lata przemęczyć. Tak, przemęczyć. Bo pobyt w Sampdorii już dawno przestał być przyjemnością - zakończył.