Krychowiak o zamachach i Paryżu: Ogarnia mnie strach

Grzegorz Krychowiak w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" opowiadał o wydarzeniach, jakie miały miejsce ostatnio w Paryżu.
Reprezentant Polski zagrał w meczu towarzyskim z Islandią. Opuścił już jednak zgrupowanie i nie wystąpi w spotkaniu z Czechami, gdyż selekcjoner Adam Nawałka uznał, że pomocnikowi przyda się trochę odpoczynku. Krychowiak przyznał, że do Hiszpanii miał wracać przez Paryż, ale po tym wszystkim, co się ostatnio wydarzyło, zmienił zdanie.
- Brak mi słów na to, co się stało. Miałem spędzić tam weekend, ale to chyba zrozumiałe, że nie było sensu tam jechać. Miasto jest w szoku. Nawet nie przyszło mi do głowy, aby tam jednak pojechać i się odprężyć. Często bywam w Paryżu. Ogarnia mnie strach, że mogłem tam być w momencie ataku - mówił.
Zawodnik Sevilli stwierdził ponadto, że stolica Francji już nigdy nie będzie tym samym miastem co kiedyś. - Paryż to fantastyczne miasto, można powiedzieć stolica Europy. Teraz niestety sparaliżowana strachem - ocenił.
Polski piłkarz wystąpił ostatnio z numerem "10" na koszulce. I tak już zostanie. Krychowiak od tej pory będzie nosił koszulkę z tym właśnie numerem w każdym meczu reprezentacji - poinformował "Przegląd Sportowy".