Kto ma największe szanse na wygranie Ligi Mistrzów? Oto power ranking stworzony przez portal FourFourTwo

Portal FouFourTwo stworzył power ranking drużyn, które według niego mają największe szanse na ostateczny triumf w tej edycji Ligi Mistrzów.
Na miejscach 16-11 znalazły się kolejno:
16. Schalke 04
15. AS Roma
14. FC Porto
13. Olympique Lyon
12. Ajax Amsterdam
11. Tottenham Hotspur
16. Schalke 04
15. AS Roma
14. FC Porto
13. Olympique Lyon
12. Ajax Amsterdam
11. Tottenham Hotspur
Tak natomiast prezentuje się top 10 tego zestawienia.
10. Bayern Monachium
Dziesiąte miejsce w rankingu zajął Bayern Monachium, którego rywalem będzie Liverpool FC, czyli niezwykle trudny rywal z Anglii. Bawarczycy w tym sezonie nie grają na miarę swoich możliwości, przez co w Bundeslidze nie obejmują obecnie fotelu lidera. Ich forma w ostatnich meczach nieco się poprawiła, ale „The Reds" to zupełnie inny rywal niż Schalke 04, z którym podopieczni Niko Kovaca z powodzeniem rywalizowali w ostatniej kolejce niemieckiej ligi.
9. PSG
W dniu losowania PSG było murowanym faworytem do wygrania dwumeczu z Manchesterem United. Okazało się, że ich rywale nagle złapali wiatr w żagle, a drużyna z Parku Książąt jest osłabiona kontuzjami kluczowych piłkarzy takich jak Neymar, Cavani czy Veratti. Paryżanie wciąż są bardzo silni, ale ostatnia porażka z Olympique Lyon w lidze francuskiej dowodzi, że wystarczająco mocni rywale, a do takich należą podopieczni Solskjaera, potrafią pokonać Mistrzów Francji.
8. Atletico Madryt
Na ósmym miejscu portal FourFourTwo umieścił podopiecznych Diego Simeone, którzy w 1/8 finału zmierzą się z Juventusem Turyn. Wielu spodziewało się, że w niedawnych derbach Madrytu Atletico zagrozi Realowi. Tak się jednak nie stało. „Królewscy" wygrali bardzo pewnie 3:1 na Wanda Metropolitano. „Los Colchoneros" przyzwyczaili nas jednak do tego, że w Lidze Mistrzów potrafią wspiąć się na wyżyny, czego dowodem jest fakt, że w ostatnich 5 latach dwukrotnie przegrali dopiero w finale i regularnie, nie licząc zeszłego sezonu, awansowali do półfinału tych rozgrywek.
7. Manchester United
Odkąd drużynę objął Ole Gunnar Solskjaer, Manchster United gra jak z nut i wygrał 10 z 11 meczów pozostając niepokonanym. Szczególnie na zmianie trenera zyskali Paul Pogba i Marcus Rashford, którzy stanowią o sile ofensywnej drużyny z Old Trafford. Dwumecz z PSG na pewno będzie bardzo trudny, ale w związku z dobrą formą United i wieloma kontuzjami w szeregach Paryżan, Anglicy są faworytem do awansu do ćwierćfinału.
6. Borussia Dortmund
Drużyna z Zagłębia Ruhry jest liderem Bundesligi. W tym sezonie podopieczni Favre'a prezentują się bardzo dobrze zarówno na krajowym podwórku, jak i w Lidze Mistrzów. W 1/8 finału zmierzą się z Tottenhamem, który, mimo, że regularnie gra w europejskich pucharach, nie potrafi zaistnieć na poważnie na arenie międzynarodowej. Przeszkodą Borussii mogą być natomiast liczne kontuzje. W pierwszym meczu z „Kogutami" na pewno nie zagrają Łukasz Piszczek, Julian Weigl, Paco Alcacer i Marco Reus.
5. Real Madryt
Zwycięzcy trzech ostatnich edycji Champions League dopiero na 5. miejscu. Real Madryt w ostatnich tygodniach znacznie poprawił swoją grę, ale i tak widać, że drużyna jest w przebudowie. Ponadto w jej szeregach nie ma już Cristiano Ronaldo, który w Lidze Mistrzów potrafił wygrywać ważne mecze niemalże w pojedynkę. W dwumeczu z Ajaksem Amsterdam „Los Blancos" są oczywiście murowanym faworytem, ale o 4. triumf z rzędu będzie im niezwykle trudno.
4. FC Barcelona
„Duma Katalonii" raczej nie będzie z przyjemnością wspominać trzech ostatnich edycji Ligi Mistrzów. Nie dość, że każdą z nich wygrał jej największy rywal, to jeszcze sama Barcelona ani razu nie zdołała awansować do półfinałów. W obecnym sezonie Leo Messi jest w bardzo dobrej formie. Świetnie spisuje się również pomocnik Arthur i skrzydłowy Ousmane Dembele. Kontuzja Samuela Umtitiego sprawia jednak, że na środku obrony gra Lenglet, któremu zdarzają się proste błędy w defensywie. FC Barcelona jest murowanym faworytem do awansu do 1/4 finału. W całych rozgrywkach są jednak drużyny, którym daje się większe szanse na ostateczny triumf.
3. Manchester City
W tym sezonie podopieczni Pepa Guardioli walczą o mistrzostwo Anglii głównie z Liverpoolem. W tym momencie to własnie „Obywatele" są w lepszej formie, czego najlepszym dowodem jest wygrana 6:0 z Chelsea Londyn. W znakomitej formie są piłkarze tacy jak Sergio Aguero, Raheem Sterling i Leroy Sane. Kevin De Bruyne wciąż czeka na powrót do optymalnej formy. W dwumeczu z Schalke angielski klub powinien sobie łatwo poradzić. W ćwierćfinale również jest w stanie pokonać każdego. Triumf w Lidze Mistrzów jest dla „The Citizens" priorytetem w tym sezonie.
2. Liverpool FC
Na drugim miejscu znalazł się Liverpool FC, który w końcu ma w swoich szeregach bardzo dobrego bramkarza i Virgila van Dijka, który daje drużynie pewność w obronie. W dobrej formie jest również Georginio Wijnaldum, co jest niezwykle istotne, jeśli chodzi o grę w środku pola. Tercet w pierwszej linii składający się z Sadio Mane, Roberto Firmino i Mohameda Salaha jest niezwykle skuteczny i powoduje spustoszenie wśród obrońców w Premier League. Dwumecz z Bayernem jest bardzo trudnym zadaniem, ale jednak to „The Reds" stawiani są w roli faworyta ze względu na niepewną formę Bawarczyków, których liderem jest bardzo dobrze znany przez Jurgena Kloppa Robert Lewandowski.
1. Juventus Turyn
Juventus Turyn grał w finale Ligi Mistrzów dwa razy w ciągu ostatnich 5 lat. Wtedy lepszymi drużynami okazywały się FC Barcelona (2015) i Real Madryt (2017). W tej edycji Massimiliano Allegri ma jednak niezwykle potężną kartę atutową w postaci Cristiano Ronaldo, który uchodzi za mistrza tych rozgrywek. Portugalczyk wygrał ostatnie trzy edycje jako piłkarz Realu Madryt, a tym razem na pewno zrobi wszystko, aby powtórzyć ten sukces z trzecią już drużyną w swojej karierze. W przeszłości klubowym mistrzem Europy zostawał również z Manchesterem United. Rywalem „Starej Damy" w 1/8 finału będzie Atletico Madryt. Nie ulega wątpliwości, że to jednak drużyna Wojciecha Szczęsnego będzie faworytem zarówno tego dwumeczu, jak i całych rozgrywek.