Kto sprawi niespodziankę na EURO? Vialli mówi o... Albanii i Walii

Czy do strefy medalowej EURO 2016 przedrze się jeden z teoretycznie słabszych zespołów turnieju? Gianluca Vialli uważa, że taki scenariusz jest możliwy.
- Wierzę, że na tym turnieju będziemy świadkami niespodzianki. Nie zdziwiłbym się, gdyby teoretycznie słabszy zespół zagrał w finale. Mam na myśli Albanię, Walię, Irlandię, czy Austrię - mówi były menedżer Chelsea.
Włosi jadą na EURO 2016 bardzo osłabieni - nie zagrają Marco Verratti i Claudio Marchisio. Według Vialliego reprezentację Italii stać na wiele nawet bez tych zawodników.
- Mamy bardzo dobrego trenera i zjednoczoną drużynę. Może na papierze nie wyglądamy zbyt dobrze, ale mamy prawdopodobnie najlepszą defensywę ze wszystkich uczestników EURO. Będziemy trafić mało goli, ale mamy pewne problemy w ataku - przyznaje Vialli.
- Myślę, że będziemy w stanie rywalizować z każdą drużyną. Faworytami są oczywiście Niemcy i Francuzi. Nie dość, że ci drudzy grają u siebie, to jeszcze ich trenerem jest przebiegły taktyk - kończy były reprezentant Włoch.