Kulisy negocjacji Dembele z FC Barceloną. Zaatakował ludzi odpowiedzialnych za przygotowanie strojów
Ousmane Dembele zakończył swój pobyt w FC Barcelonie. Dziennik "Sport" ujawnił stanowisko, które Francuz prezentował podczas niedawnych negocjacji z mistrzami Hiszpanii.
Dembele jest już piłkarzem PSG. Mistrzowie Francji zapłacili za niego 50,4 mln euro, ale na konto Barcelony wpłynęło tylko 35,4 mln euro. Resztę podzielili między siebie piłkarz i jego agent Moussa Sissoko.
Wcześniej Dembele długo negocjował z warunki przedłużenia kontraktu z Barceloną. Stawiał warunki, których klub nie był w stanie spełnić.
O podejściu francuskiego skrzydłowego i jego agenta do rozmów świadczy sytuacja ujawniona przez "Sport". Według niego Dembele chciał usunięcia z umowy zapisu stanowiącego, że otrzyma część zarobków dopiero po rozegraniu 60 procent meczów w sezonie w określonym wymiarze czasu.
26-latkowi w poprzednich rozgrywkach osiągnięcie tego pułapu uniemożliwiła kontuzja, której doznał w meczu z Gironą. Dembele i jego agent winę za uraz zrzucili na... osoby odpowiedzialne za przygotowanie strojów. Według doszło do niego dlatego, że reprezentant Francji nie miał specjalnych ocieplaczy na nogi.
Dembele spędził na Camp Nou sześć lat. Jego pobyt w Barcelonie okazał się sporym rozczarowaniem. Zwłaszcza, jeśli spojrzy się na jego osiągnięcia przez pryzmat kwoty, którą kataloński klub zapłacił Borussii Dortmund. Francuz kosztował aż 135 mln euro.
Reprezentant Francji nie zagrał w sobotnim meczu PSG z Lorient (0:0). Być może w nowych barwach zadebiutuje w najbliższy weekend. Rywalem mistrzów Francji będzie Toulouse.