Kulisy negocjacji ws. transferu Papszuna. "Powiedział w Legii, że to załatwi"

Kulisy negocjacji ws. transferu Papszuna. "Powiedział w Legii, że to załatwi"
Marcin Bulanda / pressfocus
Marek Papszun chce przejść z Rakowa do Legii. Nowe informacje w tej sprawie przedstawił Łukasz Olkowicz.
Papszun już nie kryje się ze swoimi zamiarami. Wprost mówił o nich na środowej konferencji prasowej. Później zagroził, że może publicznie poinformować o swoich wcześniejszych ustaleniach z kierownictwem Rakowa. Na razie nie są one jawne.
Dalsza część tekstu pod wideo
Łukasz Olkowicz twierdzi, że Papszun był pewny, że dostanie zgodę na transfer. Miał nawet poinformować o tym swojego przyszłego pracodawcę.
- Zdaje się, że Papszun powiedział w Legii, że on to załatwi. Liczył, że sam porozumie się ze Świerczewskim, więc Legia stała z boku, mając już dogadane warunki kontraktu z trenerem - powiedział Olkowicz w podcaście Ofensywni.
Papszun wracając do Rakowa dogadał się ze Świerczewskim, że będzie mógł odejść w przypadku otrzymania atrakcyjnej oferty. Doszło do różnicy w interpretacji, co kryje się za takim sformułowaniem. Właściciel częstochowskiego klubu stoi na stanowisku, że chodzi o propozycję z reprezentacji albo zagranicznego klubu. Zdaniem Papszuna kryteria wypełnia też oferta z Legii.
Porozumienia zatem nie ma i nie będzie. Legia będzie musiała zapłacić za Papszuna. Na razie nie spieszy się ze spełnieniem żądań klubu z Częstochowy.
- Stan na środę według Świerczewskiego: Legia zna cenę. Jeśli jej zależy, to niech płaci. Jak nie płaci, to znaczy, że aż tak bardzo jej nie zależy - podsumował Olkowicz.
Możliwe, że Papszun trafi do Legii dopiero w przerwie zimowej. Legia do tego czasu rozegra jeszcze sześć meczów. Raków - siedem.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 11:25
Źródło: Ofensywni

Przeczytaj również