Kulisy wyboru trenera Legii. W grę wchodził zaskakujący kandydat [NASZ NEWS]
Legia Warszawa wybrała nowego trenera. Klub podczas długiego procesu wyboru szkoleniowca rozważał kandydaturę tylko jednego Polaka.
Legia ogłosiła rozstanie z Feio już pod koniec maja. Nowego trenera szukała blisko trzy tygodnie. Ostatecznie pracę w Warszawie dostał Edward Iordanescu.
Klub z Warszawy kontaktował się z Rumunem już jesienią, gdy na włosku wisiała posada Goncalo Feio. Wideorozmowy z Iordanescu z ramienia Legii prowadził wówczas Radosław Mozyrko. Ostatecznie zdecydowano się na kontynuowanie współpracy z Portugalczykiem.
Zatrudnienie Iordanescu należy traktować jako rozwiązanie rezerwowe. Legia nie dogadała się z wielma kandydatami, którzy byli na liście wyżej od Rumuna. Za stery w końcu miał chwycić Dariusz Mioduski, który był już zniecierpliwiony poszukiwaniami trenera.
Jedynym Polakiem, którego poważnie brano pod uwagę przy Łazienkowskiej, był Robert Kolendowicz. 44-latek mógł trafić do Legii, gdyby stracił pracę w Pogoni. Przy dużych zmianach w klubie ze Szczecina nie należało wykluczać takiego scenariusza.
Dziś to już tylko ciekawostka. Sam Kolendowicz - w tamtym czasie mocno rozpatrywany także przez Górnik Zabrze - od początku czekał na rozwój sytuacji w Pogoni.
Oglądaj Okno Transferowe:
