Co za wtopa w PNA! "Nigdy nie pozwólcie mu wracać do kraju" [WIDEO]

Co za wtopa w PNA! "Nigdy nie pozwólcie mu wracać do kraju" [WIDEO]
X / screen
Kuriozalne sceny w Pucharze Narodów Afryki. Marvelous Nakamba chciał być bohaterem, a stał się antybohaterem kadry. Szok, co zrobił.
Starcie Zimbabwe z RPA w grupie B Pucharu Narodów Afryki było kluczowe dla obu ekip. Obie mogły zapewnić sobie awans do fazy pucharowej - obie mogły też zakończyć występy na fazie grupowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do 79. minuty na tablicy wyników utrzymywał się rezultat 2:2. Po wykonywanym przez Aubreya Modibę rzucie rożnym do futbolówki dopadł Mohau Nkota, który spróbował szczęścia zza pola karnego.
Piłka nie leciała nawet w światło bramki. Wydawało się więc, że futbolówka minie słupek i Washington Arubi rozpocznie grę od bramki. Stałoby się tak, gdyby jej toru lotu źle nie obliczył Marvelous Nakamba.
Obrońca Zimbabwe rzucił się w stronę piłki i próbując odbić ją głową, zagrał ją ręką. Sędzia z początku nie zauważył przewinienia, jednak po analizie VAR postanowił podyktować rzut karny.
"Jedenastkę" w 81. minucie wykorzystał Oswin Appollis. Trafienie napastnika RPA zaważyło o końcowym wyniku. Tym samym RPA awansowało do fazy pucharowej. Zimbabwe pozostało zaś z niczym.
- Nigdy nie pozwólcie mu wracać do kraju - bez ogródek napisał o Nakambie jeden z sympatyków, który zamieścił nagranie sytuacji w mediach społecznościowych.
W nadchodzących dniach poznamy następnych uczestników dalszej rywalizacji w Pucharze Narodów Afryki. Ostatnie rozstrzygnięcia zapadną w środę - wtedy wyjaśni się sytuacja w grupach E oraz F.

Przeczytaj również