Laskowski znów to zrobił. Show przed meczem Polski z Maltą [WIDEO]
![Laskowski znów to zrobił. Show przed meczem Polski z Maltą [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/602/691b734b1cf77.jpg)
Jacek Laskowski dał popis przed spotkaniem Polski z Maltą. Komentator Telewizji Polskiej popisał się wysublimowanym wprowadzeniem do meczu.
W poniedziałek przyszedł czas na starcie Polski z Maltą w ostatnim spotkaniu eliminacji mistrzostw świata. Telewizja Polska klasycznie wysłała komentatorów na Ta' Qali National Stadium.
Na komentatorów starcia wyznaczono Jacka Laskowskiego i Grzegorza Mielcarskego. Przed pierwszym gwizdkiem selekcjoner Jan Urban gorąco powitał zarówno dziennikarza, jak i eksperta.
Gdy na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania wystartowała transmisja, Laskowski ponownie dał show. Zanim ekspert zdołał dojść do głosu, dziennikarz w swoim stylu zapowiedział poniedziałkowy mecz, wygłaszając humorystyczną apoteozę reprezentacji Polski.
- Ona jest piękna, najpiękniejsza na świecie. Kochasz ją od pierwszego wejrzenia i już do końca swych dni. Nie możesz się doczekać każdego spotkania z nią, choć nie zawsze jest miła. Czasem się przy niej nudzisz, czasem cierpisz. Najpiękniejsze są te czerwcowe randki w lata parzyste, a już szczytem marzeń jest umówić się z nią w lipcowy wieczór. Niestety, akurat wtedy to ona przeważnie znika. Wciąż jednak wierzysz, że to się kiedyś uda. I choć podobno rozmiar nie ma żadnego znaczenia, to w jej przypadku zawsze się nad tym zastanawiasz. XL-ka przez lata była dla niej za duża. L-ka? Różnie. Pozostałe rozmiary przeważnie są za ciasne, choć w czerwcu zdarzyło jej się utonąć w fińskiej M-ce, ale wtedy to ona smutna była, zabiedzona i zła na cały świat. Ba, ciężko było przy niej położyć spać dziecko - powiedział, wspominając czasy poprzedniego selekcjonera Michała Probierza.
- Latem coś się zmieniło. Jesienią dwa razy przymierzała jak najbardziej pasującą o tej porze pomarańczową sukienkę. Za pierwszym razem jeszcze ciut-ciut była za duża, a za drugim nawet trochę się tu i ówdzie opinała na jej kształtach. Ale przede wszystkim cieszy nas jej uśmiech, pozytywne nastawienie i optymizm, którym nas zaraża. Dziś spróbuje wcisnąć się w XS-kę i jesteśmy przekonani, że będzie to rozmiar za mały. W przyszłym roku ma przecież zachwycać nas zdecydowanie w większych i efektowniejszych ciuchach i pokazać, że szycie jest piękne, jak mawiają krawcy - spuentował, licząc na występ reprezentacji Polski w światowym czempionacie.
Obecnie Laskowski komentuje mecze podopiecznych Jana Urbana naprzemiennie z Mateuszem Borkiem. Sprawozdawcą wybranych spotkań jest ponadto Dariusz Szpakowski.