Lech na kursie po podwójną koronę. Amaral bohaterem ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski
Lech Poznań awansował do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Drużyna prowadzona przez Macieja Skorżę wygrała na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 2:0.
Żadna z drużyn długo nie potrafiła sobie stworzyć okazji do strzelenia gola. Rosła jednak przewaga Lecha, która dała efekt w 31. minucie. Po szybkiej akcji Rebocho dośrodkował w pole karne, a Amaral strzałem z pierwszej piłki pokonał Sandomierskiego.
Portugalczyk przed przerwą próbował jeszcze dwa razy, ale bez powodzenia. Górnik odpowiedział przede wszystkim groźnym strzałem Podolskiego z dystansu.
Jan Urban w przerwie dokonał aż czterech zmian, ale nie wpłynęło to na obraz meczu. Lech powinien podwyższyć prowadzenie na początku drugiej połowy. Świetną okazję zmarnował Kowanacki, który najpierw źle przyjął piłkę, a potem kopnął prosto w Sandomierskiego.
Goście na drugiego gola czekali do 58. minuty. Po akcji Kamińskiego z bliska do bramki trafił Amaral. Początkowo sędziowie nie uznali bramki z powodu spalonego, ale swoją decyzję zweryfikowali po analizie powtórki.
Lech bardzo szybko mógł strzelić trzeciego gola, ale Kamiński przegrał pojedynek z Sandomierskim. Górnik nie stwarzał poważniejszego zagrożenia dla bramki van der Harta. Za każdym razem strzały jego piłkarzy były blokowane przez poznaniaków.