Lech rozbity! Cracovia zabawiła się w Poznaniu [WIDEO]

Lech rozbity! Cracovia zabawiła się w Poznaniu [WIDEO]
Pawel Jaskolka / pressfocus
Lech Poznań rozpoczął sezon ligowy od porażki. Obrońcy tytułu mistrzowskiego na własnym boisku przegrali 1:4 z Cracovią w pierwszej kolejce Ekstraklasy.
"Kolejorz" rozpoczął sezon od porażki 1:2 z Legią w Superpucharze Polski. Poznaniacy fatalnie weszli też w piątkowe spotkanie. Już w 2. minucie Filip Stojilković mocnym strzałem prawą nogą skierował piłkę do siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po bramce gości sędzia musiał na kilka minut przerwać spotkanie. Powodem było zadymienie na stadionie wywołane użyciem przez kibiców środków pirotechnicznych. Po krótkiej przerwie zawodnicy wrócili do rywalizacji.
W 18. minucie Mikael Ishak przewrócił się w polu karnym Cracovii. Sędzia uznał, że Otar Kakabadze nie popełnił faulu. Szwed protestował, ale nie wywalczył jedenastki.
Antonio Milić mógł doprowadzić do remisu, ale przestrzelił. Kolejną zabójczą kontrę wyprowadziła za to Cracovia. Szybki atak wykończył Ajdin Hasić.
Cracovia mogła nawet prowadzić 3:0. W dobrej sytuacji Kakabadze przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką. W 36. minucie Jagiełło trafił do siatki, ale gol nie został uznany, ponieważ wcześniej w tej akcji Ishak był na spalonym.
W 42. minucie Henriksson zagrał ręką we własnym polu karnym. Sędzia po analizie VAR podyktował jedenastkę dla Lecha. Ishak pewnie zamienił karnego na gola.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Mrozek obronił strzał Hasicia. Do przerwy Cracovia prowadziła 2:1. W 46. minucie Mateusz Skrzypczak zmienił Alexa Douglasa.
Cracovia wyprowadziła trzeci cios. Podopieczni Elsnera kombinacyjnie rozegrali piłkę na małej przestrzeni, a Hasić płaskim strzałem skompletował dublet. Skrzypczak próbował wybić futbolówkę, ale mu się to nie udało.
Ekipie z Krakowa wychodziło właściwie wszystko. Po godzinie gry Minczew zdobył ładną bramkę po uderzeniu z dystansu prawą nogą. Akcja "Pasów" rozpoczęła się od straty Thordarsona.
W 77. minucie Atanasow przyjął piłkę, po czym huknął obok bramki. Gospodarze odpowiedzieli niecelną próbą Szymczaka. Praktycznie nic nie układało się po myśli zespołu Frederiksena. W 88. minucie Skrzypczak mógł sprokurować karnego po kopnięciu Knapa. Wcześniej w tej akcji był spalony, zatem "Pasy" nie mogły dostać jedenastki.
Cracovia ostatecznie wygrała z Lechem 4:1. Teraz "Kolejorz" może szykować się do pierwszego meczu w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. We wtorek poznaniacy zagrają z Breidablikiem.
Mateusz - Jankowski
Mateusz Jankowski18 Jul · 22:37
Źródło: własne

Przeczytaj również