Lech szuka napastnika. Ma być konkurencją dla Ishaka
Lech Poznań w trakcie letniego okienka transferowego zamierza sprowadzić nowego napastnika. O szczegółach na kanale Meczyki mówił rzecznik prasowy "Kolejorza", Adrian Gałuszka.
W środę mistrzowie Polski zagrają na Islandii z miejscowym Breidablikiem w rewanżowym meczu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W kadrze na ten mecz zabrakło jednego z ważnych zawodników Lecha, Leon Bengtssona, który w ogóle nie wsiadł do samolotu.
- Po spotkaniu z Lechią zmagał się z urazem pleców. Nasz szef sztabu medycznego stwierdził jednak, że nie powinno to być nic poważnego, a zawodnik będzie do dyspozycji już przeciwko Górnikowi - przekazał rzecznik prasowy Lecha, Adrian Gałuszka.
Na kanale Meczyki wypowiedział się on także na temat Filipa Szymczaka. Mimo dobrej dyspozycji napastnika Lech zamierza w najbliższym czasie pozyskać klasowego snajpera.
- Jego dyspozycja w ostatnich tygodniach doskonale pokazuje, że jeśli czuje się dobrze, jest w wysokiej formie fizycznej, dopisuje mu zdrowie i ma właściwe nastawienie, może grać nie tylko na swojej nominalnej pozycji, ale również z boku boiska - stwierdził.
- Wszystko wskazuje na to, że ostatnie dni przybliżają Filipa nie tylko do wyjściowego składu, ale też do wysłania wyraźnego sygnału sztabowi szkoleniowemu Lecha, że warto na niego stawiać i obdarzyć go zaufaniem - dodał.
- Temat napastnika w Lechu Poznań nie należy do najłatwiejszych. Oczywiście nie jest tak, że odkładamy go na później - każdy w pionie sportowym zdaje sobie sprawę z jego wagi. Pracujemy nad tym od dłuższego czasu i mamy nadzieję, że już niedługo w Poznaniu pojawi się nowy napastnik. Taki, który nie tylko wesprze Mikaela Ishaka, ale będzie też dla niego realną konkurencją - zakończył.
Oglądaj program na kanale Meczyki:
