Lechia ucieka ze strefy spadkowej. Gdańszczanie wreszcie przełamali się na własnym stadionie [WIDEO]
Lechia Gdańsk odniosła ważne zwycięstwo w 15. kolejce Ekstraklasy. Ekipa z Trójmiasta wygrała 1:0 ze Stalą Mielec.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem uhonorowany został Flavio Paixao. Doświadczony napastnik rozegrał dziś spotkanie numer 250 w barwach Lechii Gdańsk.
Na początku meczu obie drużyny badały rywala. Po kwadransie piłkarze Stali domagali się odgwizdania rzutu karnego, ale arbiter ukarał jedynie żółtą kartką Adama Ratajczyka, który chciał wymusić jedenastkę.
W 24. minucie Ilkay Durmus stanął przed doskonałą sytuacją na otwarcie wyniku spotkania. Turek jednak oddał nieskuteczne uderzenie.
Chwilę później mecz został przerwany z powodu kibiców gospodarzy, którzy odpalili materiały pirotechniczne. Po kilku minutach zawodnicy mogli wrócić do gry.
Pod koniec pierwszej połowy Maciej Gajos próbował mocnym strzałem trafić do siatki. Bartosz Mrozek był jednak na posterunku i sparował futbolówkę. W 53. minucie Gajos znów spróbował swoich sił, tym razem uderzając z woleja. Pomocnik Lechii nieznacznie chybił.
W końcu gdańszczanie dopięli swego. W 73. minucie Łukasz Zwoliński trafił do siatki, zdobywając swoją piątą bramkę w tym sezonie.
Wynik meczu już do ostatniego gwizdka nie uległ zmianie. Lechia po zwycięstwie wydostała się ze strefy spadkowej i wskoczyła na 15. lokatę w tabeli. Stal Mielec jest szósta.