Leeds United. Były bramkarz Realu Madryt zawieszony za rasizm. Klub Polaków ma spory problem

Kiko Casilla, który reprezentuje obecnie barwy Leeds United, został zawieszony na osiem spotkań. Hiszpana ukarano za incydent rasistowski, który miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Z pewnością mocno utrudni to wiceliderowi Championship walkę o awans do Premier League.
Sprawa Kiko Casilli ciągnęła się od września zeszłego roku. Właśnie wtedy Leeds United, którego barwy reprezentuje obecnie Hiszpan, mierzyło się z Charltonem w rozgrywkach Championship. Skrzydłowy tego zespołu, Jonathan Leko, twierdził, że golkiper obrażał go na tle rasistowskim.
Na początku listopada angielska federacja poinformowała o wszczęciu postępowania przeciwko bramkarzowi. Ten wydał oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczył, jakoby w jakikolwiek sposób obrażał rywala. Media informowały natomiast, że może zostać zawieszony nawet na dwanaście miesięcy.
Ostatecznie kara okazała się mniej dotkliwa, ale Casilla i tak będzie musiał pauzować przez osiem spotkań. Oznacza to, że w decydującej fazie rywalizacji o awans do Premier League ekipa Leeds United, w której występują między innymi Mateusz Klich i Mateusz Bogusz, będzie musiała radzić sobie bez podstawowego golkipera. W młodzieżowej drużynie Leeds jest także polski bramkarz, Kamil Miazek, który w przeszłości zasiadał już na ławce rezerwowych pierwszego zespołu.
Oprócz zawieszenia Casilla został ukarany także grzywną w wysokości 60.000 funtów. Dodatkowo będzie musiał uczęszczać na zajęcia edukacyjne na temat rasizmu.