Leeds United. Mateusz Klich: Gdybyś kilka lat temu powiedział mi, że będziemy o tym rozmawiać, nie uwierzyłbym
Mateusz Klich udzielił obszernego wywiadu dla "Interia Sport". Piłkarz Leeds United opowiedział m.in. o początkach swojej przygody z Premier League.
Klich ma za sobą cztery spotkania w najwyższej klasie rozgrywkowej na Wyspach. Do tej pory zdobył dwa gole i zanotował jedną asystę. Polak w Premier League czuje się jak ryba w wodzie. Jest kluczowym graczem w linii pomocy Leeds United i zbiera zasłużone pochwały za kolejne występy.
- "Fejm", co prawda, wzrósł, ale nie powiedziałbym, że moje życie stało się przyjemniejsze. Nie chcę narzekać, ale ciężko mi dziś zachować na mieście anonimowość i przejść spokojnie ulicą - przyznał polski zawodnik.
Klich jednocześnie nie ukrywa, że gra w Premier League to dla niego spełnienie marzeń.
- Każdy chce rywalizować z Manchesterem United, City, Chelsea. Spotkań z dwoma pierwszymi nie mogłem się doczekać, City już za mną, teraz czekam na mecz na Old Trafford, który będzie dla Leeds wyjątkowy. Gdybyś kilka lat temu powiedział mi, że będziemy o tym rozmawiać, nie uwierzyłbym. Ale jestem tu! Wszystko dzięki ciężkiej pracy. Bo inaczej trafia się do Premier League, gdy przed sezonem kupuje cię Burnley, a inaczej, gdy awansowałeś z Leeds po ciężkim boju. Mogę powiedzieć, że do dziś czuję z siebie dumę - dodał.
30-latek został także zapytany o swoje występy w reprezentacji Polski. Klich w kadrze nie prezentuje poziomu, do którego przyzwyczaił kibiców w Leeds.
- To strasznie przewałkowany temat. Ja mogę powiedzieć tylko, że... nie wiem, dlaczego tak jest. To jedyna odpowiedź, którą mam i która ma sens. Kadra to nie klub. Każdy w swoim zespole gra w innym systemie, każdy ma inne przyzwyczajenia - zakończył.