Legenda Betisu zszokowała. Jest pomysł na zatrzymanie Antony'ego
Antony znakomicie odnalazł się w Betisie. Joaquin, legenda "Verdiblancos", nie ukrywa, że 25-latek powinien kontynuować karierę na Estadio Benito Villamarin.
W Manchesterze United Antony okazał się transferowym niewypałem. Nie zdołał pokazać, że było warto płacić za niego aż 95 mln euro.
W zimowym okienku "Czerwone Diabły" odesłały go na wypożyczenie do Betisu. Skrzydłowy potrzebował zaledwie kilku tygodni, aby stać się ulubieńcem kibiców ze stolicy Andaluzji.
W barwach "Verdiblancos" rozegrał dotychczas 19 spotkań, notując sześć bramek i cztery asysty. W czwartek trafił do siatki z Fiorentiną w półfinale Ligi Konferencji. Betis wygrał 2:1 i przybliżył się do awansu.
W umowie Andaluzyjczyków z United nie zawarto opcji wykupu Brazylijczyka. Hiszpański klub chce jednak zatrzymać tego piłkarza na dłużej. Isco żartował, że trzeba będzie porwać kolegę z drużyny. Joaquin zasugerował, że może mu pomóc.
- Jeśli Antony musiałby zostać porwany, to mogę podrzucić samochód. Ale tak, on musi tu zostać, bez względu na wszystko - stwierdził Joaquin na antenie stacji Movistar.
Betis wróci do gry w najbliższą niedzielę. Wtedy podopieczni Manuela Pellegriniego zagrają na wyjeździe z Espanyolem.