Legia Warszawa uratowała punkt w starciu z Piastem. Przedziwna postawa sędziego, o tym meczu może być głośno

Legia uratowała punkt w starciu z Piastem. Przedziwna postawa sędziego, o tym meczu może być głośno [WIDEO]
fot. Norbert Barczyk/Pressfocus.pl
Legia Warszawa ostatecznie zremisowała 1:1 (0:1) z Piastem Gliwice. Kibice stołecznego klubu mają wiele uwag odnośnie pracy sędziego Damiana Sylwestrzaka.
Starcie Legii z Piastem nabrało rumieńców w 32. minucie, gdy pierwszą żółtą kartkę zobaczył Josue. Wcześniej jedyną godną odnotowania sytuację stworzył Paweł Wszołek, który zagrał do Ernesta Muciego, ale Albańczyk został zablokowany.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wspomniane napomnienie Portugalczyka zmieniło jednak wszystko. Już w 42. minucie środkowy pomocnik został wyrzucony z boiska za rzekome sfaulowanie rywala. Problem w tym, że to kapitan "Wojskowych" był w tej akcji poszkodowany.
VAR, w teorii, nie mógł wkroczyć do akcji, ponieważ Damian Sylwestrzak pokazał drugą żółtą kartkę, a nie bezpośrednią czerwoną. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Niedługo po usunięciu Josue "Piastunki" wyszły na prowadzenie. W piątej miniecie doliczonego czasu gry Serhij Krykun wykorzystał idealne podanie autorstwa Patryka Dziczka i pokonał Kacpra Tobiasza.
Już wtedy pojawiły się mocne teorie, które spekulowały, że spotkanie Legii z Piastem zostało ustawione. Tego typu głosy, co zrozumiałe, przekazywali przede wszystkim kibice "Wojskowych".
- Mecz Piast vs Legia wygląda na ustawiony przez sędziego i azjatyckich bukmacherów. Przykro się to ogląda - napisał Marek Szabrański z "Legia.net".
Seria niefortunnych zdarzeń była kontynuowana w drugiej połowie, gdy jak z rękawa zaczęły się sypać kartki dla piłkarzy Piasta. Jednocześnie Legia, grająca przecież w 10., zdołała doprowadzić do wyrównania.
Wszystko za sprawą Muciego, który tym razem skorzystał na podaniu Marca Guala. Albańczyk przyjął piłkę za polem karnym, uderzył, a futbolówka nieco szczęśliwie wpadła ostatecznie do bramki gospodarzy.
Gęsta atmosfera nad boiskiem w Gliwicach pozostawała jednak niezmienna. Kolejne minuty przyniosły kontrowersyjne kartki dla piłkarzy "Wojskowych" oraz irytację po stronie Piasta.
Ostatecznie ten przedziwny mecz zakończył się remisem 1:1 i podziałem punktów. W następnej kolejce Ekstraklasy stołeczni zmierzą się z Górnikiem Zabrze, natomiast "Piastunki" ze Śląskiem Wrocław.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk16 Sep 2023 · 21:59
Źródło: własne

Przeczytaj również