Leicester City remisuje z Manchesterem United! Lisy muszą poczekać na tytuł przynajmniej do jutra [VIDEO]

To spotkanie bardzo źle zaczęło się dla liderujących w Premier League "Lisów", a bardzo dobrze dla walczących o czwarte miejsce w lidze, "Czerwonych Diabłów". Już w ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Anthony Martial, który wykorzystał fantastyczne podanie Antonio Valencii.

Za moment mogło być 2:0. Marouane Fellaini zagrał do niekrytego Jesse Lingarda, a ten z 14 metra uderzył bardzo mocno i wprost w Kaspera Schmeichela. Ta sytuacja zemściła się na gospodarzach, bowiem kilkadziesiąt sekund później mieliśmy remis. Po dośrodkowaniu Danny'ego Drinkwatera, piłkę w siatce umieścił uderzeniem głową kapitan Leicester City, Wes Morgan.

W kolejnych minutach pierwszej odsłony bramki już nie padły i oba zespoły do szatni zeszły z wynikiem 1:1, który nie dawał gościom jeszcze mistrzostwa Anglii.

Początek drugiej połowy nie był już tak mocny w wykonaniu podopiecznych Louisa van Gaala, jak w przypadku pierwszych 45 minut. Tempo gry wyraźnie spadło, a lepsze szanse na zdobycie bramki stworzyli sobie zawodnicy Claudio Ranieriego - próby Danny'ego Simpsona z Shinji Okazakim, Leonardo Ulloi oraz Riyada Mahreza.

Potem nieco ożywili się gospodarze, m. in. słupek po uderzeniu Chrisa Smallinga. Więcej bramek już jednak nie zobaczyliśmy i Manchester United ostatecznie zremisował z Leicester City 1:1. "Lisy" wciąż nie mogą jednak cieszyć się z tytułu mistrzowskiego, ale może to się zmienić już jutro. Jeśli Tottenham Hotspur nie wygra na wyjeździe z Chelsea, to zespół Claudio Ranieriego wygra Premier League.