Leo Messi nie wytrzymał i wziął sprawy w swoje ręce. Piłkarz FC Barcelony zdementował medialne doniesienia

Leo Messi postanowił zareagować na medialne doniesienia dotyczące swojej osoby. Piłkarz wskazał na fałszywe informacje, które ostatnio obiegły światowe media.
Spekulacje transferowe z Leo Messim często przybierają karykaturalną formę. Dziennikarze przekonują, że gracz FC Barcelony może przenieść się do kolejnych klubów, jednak często nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.
Argentyńczyk najwidoczniej ma już dość czytania o sobie niestworzonych rzeczy, a tych w ostatnich miesiącach nie brakowało. W tym tygodniu pojawiły się informacje o zainteresowaniu ze strony Interu Mediolan. Wcześniej zaś sugerowano, że 32-latek przez zakończeniem kariery przeniesie się do Newell's Old Boys.
Dziennikarze raportowali również, że Messi chciał wpłacić kaucję za Ronaldinho, który wylądował w paragwajskim więzieniu. Jak się okazuje, były to informacje wyssane z palca.
Piłkarz Barcy postanowił uciąć spekulacje i umieścił w mediach społecznościowych stanowczy wpis.
- To fałszywe wiadomości i to samo dotyczy doniesień o grze dla Newell's Old Boys. Na szczęście nikt im nie wierzy - napisał Messi na Instagramie, przywołując informacje opublikowane przez "TNT Sport".