Leo Messi wstrzymał rozmowy z FC Barceloną. Ma jeden ważny powód, decyzja dopiero w lipcu?

Czas mija, a wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie występował będzie Leo Messi. Jak informuje radio "Cadena SER", Argentyńczyk prawdopodobnie podejmie decyzję dopiero w lipcu.
Z końcem czerwca wygasa obecny kontrakt gwiazdora z FC Barceloną. Wciąż nie wiadomo, czy piłkarz zdecyduje się na podpisanie nowej umowy. Wiele zależy od sytuacji finansowej klubu.
Problemem nie są jednak zarobki Messiego, bo ten jest skłonny, aby w tej kwestii pójść na ustępstwa. Chodzi jednak o to, czy "Barca" będzie miała odpowiednie środki na to, by należycie wzmocnić zespół.
Gdy posadę prezesa po raz drugi objął Joan Laporta, zlecił zewnętrznej firmie audyt finansów klubu. Na jego wyniki działacz wciąż czeka i wątpliwe, aby przyszły one przed zakończeniem sezonu.
Dopiero gdy szef "Barcy" będzie miał pełną jasność ws. sytuacji ekonomicznej, będzie mógł planować dokładne ruchy w letnim okienku transferowym. Wówczas przedstawi też Messiemu plan przebudowy drużyny.
Argentyńczyk chce znać te założenia, zanim podejmie decyzję nt. przyszłości. Zamierza bowiem nadal walczyć o najwyższe możliwe cele, w tym triumf w Lidze Mistrzów. W obecnym składzie w Barcelonie nie jest to możliwe, co dobitnie pokazały dwa ostatnie sezony.
W czerwcu Messi wraz z reprezentacją grał będzie natomiast w Copa America. Według "Cadena SER" decyzję podejmie więc dopiero po powrocie z turnieju. Wiele wskazuje na to, że nastąpi to w lipcu, a więc już po wygaśnięciu jego aktualnego kontraktu.