Lettieri: Jesteśmy ciekawi, jak zespół zareaguje

Lettieri: Jesteśmy ciekawi, jak zespół zareaguje
asinfo.
- Mecze towarzyskie wprawdzie nam nie wyszły, ale to przez to, że przed nimi mieliśmy po dwa ciężkie treningi dziennie - wyznał Gino Lettieri dla oficjalnego serwisu Korony Kielce.
Podopieczni włoskiego szkoleniowca w najbliższą sobotę podejmą Lechię Gdańsk, która w decydującej części sezonu będzie nieoczekiwanie walczyć o utrzymanie. Pierwsza konfrontacja tych drużyn zakończyła się pogromem zespołu z Trójmiasta 5:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wcześniej nikt od nas nie oczekiwał za dużo, ale to się teraz odmieniło. Sami jesteśmy ciekawi jak zespół na to zareaguje - przyznał Lettieri.
- Ciężko powiedzieć, czy jesteśmy faworytem meczu, szczególnie patrząc na ostatnie wyniki. Musimy się przede wszystkim skupić na sobie. Nie chcemy patrzeć na to co było, ale na to co będzie. Lechia po raz drugi w tym sezonie zmieniła trenera i zespół będzie zupełnie inaczej ustawiony - uważa włoski szkoleniowiec.
- Brakuje nam trochę tych punktów w drugiej rundzie, ale też porównując podobny okres z jesieni, to przegraliśmy teraz jeden mecz mniej. Obecnie jednak nie wygrywa nam się tak łatwo jak wcześniej - podsumował Lettieri.

Przeczytaj również