Lewandowski: Nie byłem w stanie oglądać mistrzostw. Patrzeć jak inni grają. To było za trudne

Lewandowski: Nie byłem w stanie oglądać mistrzostw. Patrzeć jak inni grają. To było za trudne
MediaPictures.pl/Shutterstock
Robert Lewandowski po raz pierwszy zabrał głos po kompletnie nieudanych dla reprezentacji Polski mistrzostwach świata w Rosji. Nasz napastnik w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiadał o swoich odczuciach po odpadnięciu biało-czerwonych z turnieju i o tym jak zareagowali jego koledzy z drużyny.
Biało-czerwoni na mundial w Rosji jechali ze sporymi oczekiwaniami. Celem minimum było wyjście z grupy. Tymczasem zawodnicy Adama Nawałki bardzo szybko zostali sprowadzeni na ziemię - już po pierwszym meczu z Senegalem, który przegrali 1:2 po golu samobójczym i katastrofalnym błędzie w defensywie. Potem przyszedł pojedynek o wszystko z Kolumbią. Nasi zawodnicy nie mieli nic do powiedzenia. Przegrali z kretesem 0:3 i pożegnali się z mundialem. Na otarcie łez wygrali jeszcze z Japonią 1:0, ale ostatecznie zajęli ostatnie miejsce w grupie H.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po turnieju przyszedł czas rozliczeń. Adam Nawałka przestał być selekcjonerem a jego miejsce zajął Jerzy Brzęczek. Po raz pierwszy o swoich odczuciach odnośnie mundialu powiedział również Robert Lewandowski, który nie ukrywał, że rozczarowanie było duże, zarówno jego, jak i wśród jego kolegów z zespołu.
- Mocno to wszyscy przeżyliśmy. My piłkarze najbardziej, bo byliśmy w środku – graliśmy, byliśmy odpowiedzialni za wynik, a nie sprostaliśmy zadaniu i oczekiwaniom kibiców. Poświęciliśmy się w stu procentach, a na końcu nie dało to oczekiwanego rezultatu. Wtedy zawsze pojawia się pytanie: dlaczego? To bardzo boli - przyznał reprezentant Polski.
- Osobiście jestem, tak po ludzku, zawiedziony i siedzi to we mnie do dziś. Jeszcze tego nie przetrawiłem. Jestem tylko człowiekiem, nie maszyną. Popełniam błędy. Mam wielkie ambicje, a tu dostałem po głowie. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna od moich marzeń. Mundial trwał dalej, a my byliśmy poza nim. Serce bolało - stwierdził napastnik Bayernu.
Robert Lewandowski zapytany o to, czy oglądał potem spotkania mistrzostw świata w Rosji, odpowiedział zdecydowanie - Pierwszy mecz, jaki obejrzałem to półfinał Anglia - Chorwacja, leciał akurat w restauracji, gdzie jadłem. Wcześniej nie byłem w stanie. Nie umiałem włączyć telewizora i patrzeć jak inni grają. Za trudne.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński17 Jul 2018 · 07:16
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również