Lewandowski: Nie oglądałem finału Ligi Mistrzów. Wybrałem ważniejszą dla mnie rzecz

Lewandowski: Nie oglądałem finału Ligi Mistrzów. Wybrałem ważniejszą dla mnie rzecz
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Robert Lewandowski w rozmowie z serwisem "Sportowe Fakty WP" odniósł się do finałowego spotkania w Lidze Mistrzów.
Polski napastnik przyznał, że nie śledził starcia pomiędzy Realem Madryt, a Liverpoolem. - Szczerze, to nie oglądałem. Z jednej strony nie chciałem oglądać, a z drugiej wybrałem w tamtym momencie ważniejszą dla mnie rzecz; moja mama miała urodziny - powiedział Lewandowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Lewandowski finałowy mecz zna tylko ze skrótów. - Wynik znam, bramki widziałem. Czy mnie to zaskoczyło? Nie ma co ukrywać, że Real ma doświadczenie, wygrał trzeci raz z rzędu. W finale nie ma przebacz, każdy błąd zostanie wykorzystany. W tym meczu tak było - dodał.
Napastnik Bayernu podkreślił, że duże wrażenie na nim zrobił gol na 2:1 dla Realu. - Trafienie Bale'a to było coś wspaniałego. Zdobył gola tuż po wejściu, dla mnie jest to bramka sezonu - zakończył.

Przeczytaj również