Lewandowski podpadł piłkarzom Barcelony? Podali kuriozalny powód
Robert Lewandowski słynnie z ciężkiej pracy na treningach, lecz okazuje się, że nie wszystkim przypadło to do gustu. Z tego powodu polski napastnik miał podpaść kilku młodym piłkarzom Barcelony.
W trakcie październikowej przerwy na kadrę Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Z tego powodu nie zagra on w El Clasico. Do treningów może wrócić tuż po meczu z Realem Madryt.
Odniesiony tydzień temu uraz nie jest jedynym problemem reprezentanta Polski. Już po zakończeniu sezonu wygasa bowiem jego kontrakt z Barceloną. Na ten moment nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. 37-latek nie zamierza jednak odpuszczać i wciąż daje z siebie sto procent.
Jak przyznał w rozmowie z Faktem dziennikarz katalońskiego Sportu, Toni Juanmarti, ciężka praca Lewandowskiego na treningach, choć jest jego wizytówką, tuż po przyjściu do Hiszpanii sprawiła mu sporo kłopotów. Młodsi piłkarze byli niezadowoleni z podejścia napastnika, który miał skupiać się nie tylko na sobie, ale też kontrolować innych.
- Kiedy dołączył do klubu, wniósł nie tylko mentalność, ale także etos ciężkiej pracy fizycznej - powiedział dziennikarz katalońskiego Sportu.
- Robert wszedł w rolę złego policjanta i podczas treningów wywierał na kolegów presję. Dla młodych zawodników, których w szatni było wielu, okazał się bardzo surowym nauczycielem. I prawdopodobnie to oni nie oddali na niego swoich głosów - podsumował Juanmarti.
Podejście Lewandowskiego do pracy miało mieć swoje konsekwencje podczas wyboru rady drużyny. Mimo bardzo dużego doświadczenia reprezentant Polski nie zdołał zapracować na miano kapitana Barcelony.
37-latek występuje w stolicy Katalonii od 2022 roku. Do tej pory rozegrał 156 spotkań, zdobył w nich 105 bramek oraz dołożył 20 asyst.