Lewandowski stanowczo o Kucharskim. "To zabolało mnie najbardziej"
Robert Lewandowski opowiedział o relacjach z Cezarym Kucharskim. Polak nie pozostawił żadnych złudzeń.
Cezary Kucharski przez lata był menedżerem Roberta Lewandowskiego. Negocjował w jego imieniu kontrakty z Borussią Dortmund oraz Bayernem. Oficjalnie rozstali się oni w 2018 roku.
Od tego czasu toczy się między nimi konflikt. "Lewy" oskarżył Kucharskiego, że ten szantażował go, domagając się wielkich pieniędzy. Sprawą zajęła się prokuratura. Trwa proces sądowy.
W przeciwieństwie do Kucharskiego "Lewy" unikał wypowiedzi na ten temat. Poruszył go dopiero teraz, ujawniając kulisy współpracy. Powiedział, że zabolało go jedno.
- Ja nie mam żadnych relacji z Czarkiem Kucharskim. Jak podpisywałem kontrakt w 2016 roku, to już wcześniej zastanawiałem się nad zmianą menedżera. I tu lojalność zgubiła mnie totalnie. Mówię: dobra, tyle lat współpracuję z Czarkiem, już wszyscy piłkarze odeszli od niego, ja chcę być lojalny. Wiem, że Bayern się do mnie zgłosi, żeby podpisać nowy kontrakt. Walczyłem z myślami, czy to już czas na zmianę. Czarek sobie jeszcze zarobi, będzie to fair. Były negocjacje, wiedziałem, jakie będą zarobki, podpisaliśmy kontrakt - rzekł na kanale Rymanowski Live.
- Rozstaliśmy się oficjalnie w 2018 roku. Chronologicznie nie mam z Czarkiem kontaktu już dziewięć lat. To było tyle lat temu, że on już nie wie, co się u mnie dzieje. Prawie od 10 lat. To, co zabolało mnie najbardziej, że Czarek przez dwa lata przygotowywał się medialnie, przygotował plan, jak zniszczyć medialnie mnie i moją rodzinę. Mam wrażenie, że to już nie jest wojna ze mną, tylko z otoczeniem - przekazał.
W trwających rozgrywkach Lewandowski zanotował 18 występów. Strzelił osiem goli i zaliczył dwie asysty. Portal Transfermarkt wycenia go na dziewięć milionów euro.