Lewandowski tłumaczy, jak strzelił gola z Bayerem: Znam tę sztuczkę z hokeja

Lewandowski tłumaczy, jak strzelił gola z Bayerem: Znam tę sztuczkę z hokeja
Kostas Koutsaftikis / Shutterstock.com
Bayern Monachium pokonał Bayer Leverkusen aż 6:2 w półfinale Pucharu Niemiec. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki. W wywiadzie dla dziennika "Bild" zdradził, jakiego zagrania użył, by strzelić gola otwierającego wynik spotkania.
Reprezentant Polski już w trzeciej minucie wpisał się na listę strzelców. Javi Martinez uderzył piłkę zza pola karnego, a nasz zawodnik lekko ją trącił, co zmyliło golkipera rywali.
Dalsza część tekstu pod wideo
Znam tę sztuczkę od napastników z hokeja. To zagranie nie było przypadkowe - podkreślił polski napastnik.
Zrobiłem to już z trzy czy cztery razy. Wystarczy lekko dotknąć piłkę i gol - tłumaczył.
To wydaje się proste, ale takie nie jest. Potrzeba do tego odpowiedniego wyczucia, pozycji, a także postawy - przyznał Robert Lewandowski.
Jest to jeszcze trudniejsza sytuacja dla rywala, w szczególności dla bramkarza. Jeśli w odpowiedni sposób trąci się piłkę, to może z tego paść bramka - zaznaczył.
Tah był tuż za mną i gdybym nie dotknął piłki, to by ją wybił. Javi powiedział mi potem, że dobrze zrobiłem, że dotknąłem piłki - zakończył snajper Bayernu Monachium.
Bawarczycy w finale Pucharu Niemiec zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt.

Przeczytaj również