Lider Manchesteru City dystansuje się od Arabii Saudyjskiej. Mocne stanowisko. "Tam nie ma ambicji"
Kolejni piłkarze Premier League są łączeni z przenosinami do Arabii Saudyjskiej. Ostatnio głos w sprawie potencjalnego transferu zabrał kluczowy zawodnik Manchesteru City.
W trakcie letniego okienka transferowego drużyny z Arabii Saudyjskiej przeprowadziły prawdziwą ofensywę transferową. Na Bliski Wschód trafili między innymi Sadio Mane, Neymar oraz Karim Benzema.
To jednak nie zaspokoiło apetytu włodarzy, bowiem wciąż słychać o ambitnych planach dotyczących sprowadzenia czołowych zawodników. Jednym z nazwisk na liście marzeń jest Rodri. Sam piłkarz ma jasny pogląd na całą sytuację.
Zawodnik Manchesteru City podkreślił w ostatnim wywiadzie, że nie zamierza przenosić się do Arabii. Reprezentant Hiszpanii swoją przyszłość wiąże z zupełnie innymi kierunkiem.
- Moim klubem jest Manchester City, jestem tu szczęśliwy. Słyszałem o tych spekulacjach, ale dla mnie byłoby to bardzo trudne, żeby teraz pójść do ligi saudyjskiej - stwierdził.
- Priorytet to dla mnie ambicja - sportowa, indywidualna, grupowa. W tej chwili w Arabii tego nie ma - podsumował.
Rodri należy do czołowych pomocników całej Premier League. Od czasu swojego debiutu w 2019 roku uzbierał 144 występy w lidze angielskiej. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 100 milionów euro.