Lider może odejść z Rakowa. Ważny głos z klubu

Dalsza gra Bogdana Racovitana w Rakowie Częstochowa nie jest przesądzona. Wojciech Cygan dał do zrozumienia, że klub nie będzie blokował ewentualnego transferu, o ile otrzyma satysfakcjonującą ofertę.
Bogdan Racovitan był blisko odejścia z Rakowa już kilka miesięcy temu. Wtedy jednak udało się przedłużyć umowę reprezentanta Rumunii. Nowy kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.
Czy to oznacza, że stoper będzie grał w Częstochowie do tego czasu? Nie. Wojciech Cygan zdradził, że możliwe jest odejście już w styczniowym okienku. Jednocześnie zapowiedział, że nikt nie wyklucza kolejnej prolongaty.
- Jeżeli chodzi o 30 czerwca 2026 roku, to myślę, że to nie będzie data w żaden sposób graniczna jeżeli chodzi o przyszłość Bogdana. Chyba że pojawi się jakaś oferta dla tego chłopaka, bo też pamiętajmy, że występy w Europie i potencjalne występy w reprezentacji mają to do siebie, że to zainteresowanie może się pojawić. Więc jeśli pojawiłaby się jakaś oferta, to oczywiście moglibyśmy o tym rozmawiać - stwierdził w Raków Podcast.
- Mamy pewne uzgodnienia, które zostały poczynione teraz przy przedłużeniu umowy i w przypadku tego zawodnika żadnego niebezpieczeństwa nie widzę. Zwłaszcza że mam nie tylko wrażenie, co wręcz pewność po rozmowie z Bogdanem, że on się po prostu bardzo dobrze tutaj czuje - dodał, cytowany przez Transfery.info.
Racovitan jest w tym sezonie jednym z liderów drużyny Marka Papszuna. Uzbierał 12 występów we wszystkich rozgrywkach. Portal Transfermarkt wycenia 25-latka na 1,2 mln euro.
Stoper otrzymał powołanie na październikowe zgrupowanie Rumunii, ale nie zagrał ani z Mołdawią (2:1), ani z Rumunią (1:0). Licznik jego spotkań w kadrze zatrzymał się na czterech.