Liga Mistrzów dla Manchesteru City? Guardiola wskazał, kto może im zagrozić. "Są jak wrzód na tyłku"
Pep Guardiola w rozmowie z “CBS” zdradził, jakie drużyny mogą przeszkodzić Manchesterowi City w zdobyciu upragnionej Ligi Mistrzów.
“Obywatele” myślami mogą być już przy meczach ćwierćfinałowych. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału rozgromili bowiem Sporting CP aż 5:0.
Guardiola dostrzega jednak mimo wszystko rzeczy, które jego zespół musi poprawić.
- Nie radziliśmy sobie dobrze w konstruowaniu akcji - stwierdził.
Szkoleniowiec Manchesteru City został także zapytany o to, kto będzie najpoważniejszym przeciwnikiem jego drużyny w walce o triumf w Champions League.
- Liverpool. Mają do nas sześć punktów straty w Premier League [tak naprawdę dziewięć, ale mecz rozegrany mniej - przyp. red.] i byli naszym wielkim rywalem w ostatnich sezonach. Zawsze są. Przez cały czas są jak wrzód na tyłku. Grają bardzo dobrze w Europie - powiedział Guardiola.
Hiszpan nie lekceważy także innych drużyn, choć wymawiając niektóre nazwy, mocno zaskakuje.
- Spójrzcie na PSG. Grali naprawdę dobrze z Madrytem. Jest też Inter, Manchester United - dodaje.