Liverpool. Juergen Klopp wściekł się na sędziego. "Decyzje były przeciwko nam"

Juergen Klopp wściekł się na sędziego. "Decyzje były przeciwko nam"
Daniel Hambury
Juergen Klopp skomentował porażkę Liverpoolu z Arsenalem (2:3). Niemiec miał uwagi do pracy sędziów.
Klopp zgłasza pretensje przede wszystkim o podyktowanie rzutu karnego. Bukayo Saka strzelił z niego gola na wagę zwycięstwa Arsenalu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Od razu pomyślałem, że ten karny jest ciekawy. Dwóch sędziów uznało jednak to samo, więc musimy z tym żyć. Gdyby był kontakt - a nie jestem tego pewien - mógłby to być miękki karny. Ale piłkarz Arsenalu stał na obu nogach, a potem runął. To znak, że mógł wymusić karnego - stwierdził Klopp.
- Było nam wystarczająco trudno z powodu kontuzji. Sędziowie podejmowali decyzje przeciwko nam, to nie pomagało. Remis byłby bardziej zasłużony - dodał Niemiec.
Klopp nie miał pretensji tylko do sędziów. Zwracał uwagę także na błędy swojej drużyny.
- Popełniliśmy je przy wszystkich trzech golach. Kiedy tyłkiem przewraca się to, co zbudowało się własnymi rękami, to nie jest to pomocne. To właśnie zrobiliśmy - powiedział Klopp.
Trener Liverpoolu ma więcej powodów do zmartwień. W meczu z Arsenalem kontuzji doznali Trent Alexander-Arnold i Luis Diaz.
- Pierwszy skręcił kostkę, noga od razu zaczęła puchnąć. Diaz? To coś z kolanem, nie wyglądało to dobrze - przyznał Klopp.
Liverpool w ośmiu meczach zdobył zaledwie dziesięć punktów. Na razie zajmuje w tabeli dziesiąte miejsce.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski10 Oct 2022 · 08:47
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również