Liverpool wyrwał zwycięstwo w derbach! Rzut karny uratował "The Reds"! [WIDEO]
![Liverpool wyrwał zwycięstwo w derbach! Rzut karny uratował "The Reds"! [WIDEO] Liverpool wyrwał zwycięstwo w derbach! Rzut karny uratował "The Reds"! [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/467/6533cff66f43b.jpeg)
Liverpool pokonał Everton 2:0 (0:0) w Derbach Merseyside. Chociaż "The Toffees" długo grali w dziesięciu, to "The Reds" pierwszego gola strzelili dopiero w samej końcówce spotkania.
Liverpool od pierwszych minut narzucił swoje warunki w sobotnim starciu. Większość akcji gospodarzy przechodziła lewym skrzydłem, co zmuszało Ashleya Younga do licznych pojedynków z bardziej dynamicznymi rywalami.
Początkowo weteran boiskowych zmagań wychodził z tych starć obronną ręką, ale z upływem czasu jego sytuacja wyglądała coraz gorzej. W 18. minucie doświadczony obrońca obejrzał żółtą kartkę, zaś w 37. wyleciał z boiska za faul na Luisie Diazie.
Jednocześnie "The Reds" nie byli w stanie jakkolwiek udowodnić swojej przewagi. Chociaż z dystansu próbował Dominik Szoboszlai, a Trent Alexander-Arnold posyłał groźne podania w pole karne Evertonu, to żadna z tych akcji nie zakończyła się sukcesem. Dość powiedzieć, że przez 45 minut "The Reds" oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Jordana Pickforda.
Po zmianie stron sytuacja na boisku wcale nie uległa natychmiastowej zmianie. W grze podopiecznych Juergena Kloppa wiele było niedokładności, dominowała fizyczna walka. Liverpool miał też nieco szczęścia, bo blisko usunięcia z placu gry był Ibrahima Konate. Ostatecznie jednak gospodarze mogli liczyć przede wszystkim na świetnie spisującego się Diaza.
Chociaż w 72. minucie sędzia odrzucił protesty dotyczące rzutu karnego po rzekomym faulu na Kolumbijczyku, to już w 73. skrzydłowy wywalczył "jedenastkę". Wydatnie pomógł mu w tym Michael Keane, który ręką zablokował dośrodkowanie. Chwilę później do piłki podszedł Mohamed Salah, który spokojnie pokonał Jordana Pickforda.
W dalszej części spotkania "The Reds" nadal przeważali nad swoimi rywalami. Okazje mieli między innymi Darwin Nunez, a w poprzeczkę trafił Harvey Elliott. Wynik spotkania ustalił jednak niezawodny Salah - Egipcjanin podwyższył prowadzenie w 98. minucie, gdy bez problemu trafił po dobrej kontrze swojego zespołu.