ŁKS dopiero awansował, a już straci swojego lidera? Zdecydowane słowa dyrektora. "Mówimy o poważnych kwotach"

ŁKS dopiero awansował, a już straci swojego lidera? Zdecydowane słowa dyrektora. "Mówimy o poważnych kwotach"
Shutterstock
Nie można wykluczyć, że świeżo po awansie do Ekstraklasy ŁKS Łódź straci swojego lidera. Dyrektor sportowy, Janusz Dziedzic, potwierdził, że do klubu trafiają zapytania w sprawie Pirulo.
Po piątkowym meczu z Arką Gdynia (1:1) ŁKS wywalczył sobie awans do Ekstraklasy. Tym samym klub z Łodzi wraca do elity po trzech latach nieobecności.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z architektów sukcesu drużyny Kazimierza Moskala był Pirulo. Hiszpan wystąpił w 29 ligowych meczach, zdobył 15 bramek i dorzucił siedem asyst.
Jednocześnie w klubie nikt nie jest pewny, czy 31-latek zostanie w zespole na kolejny sezon. Wynika to ze względu na liczne propozycje składane w sprawie doświadczonego zawodnika.
- Pirulo to jest na pewno bardzo dobry piłkarz i lider zespołu, ale w kilku meczach graliśmy bez Pirulo i pokazaliśmy, że zespół może wygrywać. Na ten moment Pirulo jest w ŁKS-ie i na ten moment nie myślimy o tym, jak wyglądałoby życie bez niego. Mamy dobry zespół na warunki pierwszoligowe, a co dalej, to pokaże przyszłość. Na pewno na niego też bardzo tutaj liczymy - zaczął Janusz Dziedzic.
- To jest świetny piłkarz, który został wybrany najlepszym piłkarzem pierwszej ligi. Oczywiście jest zainteresowanie. Pojawiają się jakieś telefony, są jakieś rozmowy, ale żeby jakiś transfer sfinalizować, to potrzebne są konkrety. Na razie to jest temat, który schodzi na dalszy plan. Nas interesuje zamknięcie sprawy awansu, a co do przyszłości Pirulo czy każdego innego zawodnika, to myślę, że nie ma co przesądzać, bo życie pisze bardzo różne scenariusze i często płata figle - dodał w rozmowie z "TVP Sport".
Jednocześnie dyrektor sportowy ŁKS-u zaznaczył, że nie zamierza sprzedawać napastnika za niewielkie pieniądze. Wcześniej pojawiały się doniesienia, iż łodzianie są w stanie zaakceptować ofertę sięgającą zaledwie 100 tysięcy złotych. Teraz taki scenariusz został wykluczony przez Dziedzica.
- Nie, nie, nie. Mówimy tutaj o poważnych pieniądzach. Takie kwoty padały wcześniej z ust kilku dyrektorów sportowych czy ludzi związanych z klubami Ekstraklasy, ale dla mnie 100 tys. złotych to nie jest poważna oferta. Za 100 tys. złotych można kupić dobrego juniora - podkreślił.
- Jesteśmy na takim etapie, że każdą poważną ofertę rozważymy, ale trzeba pamiętać, jak ważny jest to dla nas zawodnik i jaki ma wpływ na zespół. Na ten moment to tylko dywagacje, a Pirulo jest w Łodzi szczęśliwy - podsumował, gdy zapytano go o kwotę rzędu 500 tysięcy złotych.
Pirulo gra w Łodzi od 2019 roku, a jego obecny kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2025 roku. Do tej pory Hiszpan wystąpił w 132 meczach polskiego klubu, zdobył 40 bramek i zanotował 28 asyst.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk27 May 2023 · 10:42
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również