Łukasz Fabiański sprokurował rzut karny! Spore szczęście Polaka, rywal przestrzelił "jedenastkę" [WIDEO]

Łukasz Fabiański sprokurował rzut karny! Spore szczęście Polaka, rywal przestrzelił "jedenastkę" [WIDEO]
Screen z Twittera
Łukasz Fabiański z pewnością nie będzie mógł zaliczyć do zbyt udanych spotkania West Hamu z Burnley. Polak sprokurował rzut karny w końcówce pierwszej połowy. Na szczęście dla niego, rywal przestrzelił "jedenastkę".
Podopieczni Davida Moyesa wydawali się zdecydowanymi faworytami w starciu z drużyną ze strefy spadkowej. Mecz w Londynie obfitował jednak w dramatyczne wydarzenia.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszej połowie gra została przerwana na blisko dziesięć minut ze względu na koszmarną kontuzję Ashleya Westwooda. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
To nie podłamało jednak zawodników Burnley, którzy jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Rodriguez trafił w poprzeczkę, ale dobitka Weghorsta była już skuteczna.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy błąd popełnił Łukasz Fabiański. Polak znalazł się w sytuacji sam na sam z Maxwelem Cornetem i faulował przy tym rywala.
Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr i ukarał golkipera żółtą kartką. Do piłki podszedł sam poszkodowany i na szczęście dla Fabiańskiego, posłał piłkę obok słupka.
Przy samej "jedenastce" nie brakowało zresztą kontrowersji i opinii, że powinna ona zostać powtórzona. Polak przy strzale nie dotykał bowiem linii bramkowej, a inni piłkarze za wcześnie wbiegli w pole karne.
Ostatecznie Burnley nie zdołało dowieźć korzystnego wyniku do końca. Mecz zakończył się remisem 1:1. W 74. minucie do wyrównania doprowadził Tomas Soucek.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Apr 2022 · 16:35
Źródło: własne

Przeczytaj również