Makuszewski: Plan na Legię był inny

Duży problem ze stworzeniem sobie sytuacji bramkowych mieli w ostatnim meczu zawodnicy Lecha. W trakcie dziewięćdziesięciu minut gry oddali tylko jeden celny strzał
Brakowało nas w polu karnym, ale brakowało też u nas ciągu na bramkę. Było w środku pola dużo miejsca, można było wykorzystać przestrzenie, które zostawiła Legia. Tego nie zrobiliśmy
Plan na to spotkanie był inny. Graliśmy jednak tak jak na to rywal pozwolił. Drugą połowę zaczęliśmy dobrze, utrzymywaliśmy dobre tempo. Szkoda, że nie mieliśmy żadnej stuprocentowej sytuacji, która pozwoliłaby nam wlać wiarę w swoje poczynania. Gdy strzelili drugą bramkę to zamknęli mecz -