Makuszewski: Ta reprezentacja jest bardzo silna

Makuszewski: Ta reprezentacja jest bardzo silna
asinfo
Maciej Makuszewski zagrał w spotkaniu reprezentacji Polski z Czarnogóra w el. MŚ. Pomocnik Lecha żałuje, że nie wpisał się na listę strzelców.
Makuszewski zwrócił uwagę na nerwowe ostatnie minuty meczu, które jednak ostatecznie udowodniły potencjał polskiej kadry. - Niesamowite wrażenia. Huśtawka nastrojów. Od 2:0, gdzie wszyscy byli zadowoleni i pewni, że nic się nie wydarzy, niespodziewanie straciliśmy dwie bramki, ale później końcówka pokazała, że jest moc w tej drużynie. Skończyło się 4:2, a mogło się skończyć 5:2 - ocenił zawodnik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pomocnik nie może odżałować zmarnowanej okazji w doliczonym czasie gry. - Pojawiłem się na boisku. Miałem okazję w końcówce. Mogłem dograć do Roberta, mogłem strzelić bramkę. Mogłem być jokerem, ale nie udało mi się tego zrobić. Szkoda, że nie podałem do Roberta, nie chciałem ryzykować, widziałem kontem oka, że był tam obrońca. Chciałem skończyć tę sytuację sam, niestety nie udało się - dodał pomocnik Lecha Poznań.
- Ta reprezentacja jest bardzo silna. Awans z pierwszego miejsca. Wielkie brawa i wielki szacunek. Jeśli będę częścią tej kadry, to pojadę na mistrzostwa świata, o czym nawet nie marzyłem - zakończył Makuszewski.

Przeczytaj również