Malutki klub zadrwił z Barcelony. Tak powstał światowy viral
Telstar zażartował z przeniesienia jednego z meczów Barcelony do Miami. Malutki klub postanowił sam "przenieść" swoje spotkanie z Heerenveen.
W poniedziałek wszystko stało się jasne. UEFA przystała w drodze wyjątku na to, aby dwa starcia czołowych europejskich lig, Serie A oraz LaLiga, odbyły się poza Europą.
Lutowy mecz Milanu z Como odbędzie się w australijskim Perth. Grudniowe spotkanie Barcelony z Villarrealem zostało natomiast przeniesione do amerykańskiego Miami.
Z decyzji organizacji postanowił wymownie zakpić Telstar. Niedługo po oficjalnym komunikacie federacji drużyna Eredivisie także poinformowała o zmianie lokalizacji jednego ze swoich meczów.
Zespół przekazał, że zaplanowane na przyszłą niedzielę spotkanie z Heerenveen nie odbędzie się na Buko Stadionie, a... na Grenlandii. Wpis klubu podbił media społecznościowe.
- Podążając śladami hiszpańskiej ekstraklasy, również chcemy rozwijać się na arenie międzynarodowej. Skupiamy się na rynku grenlandzkim, by poszerzyć tam naszą bazę fanów - przekazano.
Część kibiców wzięła wpis na poważnie i zastanawiała się nad eskapadą na koło podbiegunowe. Dopiero później wyprowadzono ich z błędu. - Nowy termin rozegrania starcia to 1 kwietnia 2026 roku - dodano.
Telstar plasuje się aktualnie na 14. pozycji w tabeli holenderskiej ekstraklasy. Heerenveen zajmuje natomiast 12. lokatę. Na czele rozgrywek znajduje się zaś Feyenoord.