Mamrot: Mecz mógł się inaczej potoczyć

Trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot był rozczarowany przegraną w Zabrzu z Górnikiem 1:3 (1:1) w drugim piątkowym meczu 17. kolejki rozgrywek Ekstraklasy.
Zespół z Podlasia doznał w ten sposób czwartej porażki w bieżącym sezonie i pozostał na czwartej lokacie w klasyfikacji.
- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Jeżeli chodzi o mecz, to bardzo dobrze zaczęliśmy, zdobyliśmy szybko bramkę. Później mieliśmy sytuacje, w której szliśmy praktycznie dwa na jeden. Mogło być 2:0. Mecz mógł się inaczej potoczyć - podkreślił Mamrot, cytowany przez oficjalny serwis czternastokrotnych mistrzów Polski.
- Wiedzieliśmy, jakie są silne strony Górnika, pracowaliśmy, a praktycznie dostaliśmy do szatni bramkę na 1:1. Wynik ten pozwalał jednak na to, abyśmy w drugiej połowie grali konsekwentnie to, co sobie założyliśmy. W drugiej połowie nie byliśmy tak blisko siebie - zwrócił uwagę opiekun aktualnych wicemistrzów Polski.
- Zostawiliśmy za dużo odległości, przez co Górnik miał więcej miejsca i grał szybko, czyli tak jak lubi. O to mam trochę pretensji do drużyny. Wiedzieliśmy, że Górnik będzie tak grał. W pierwszej połowie wyglądało to dobrze. W drugiej zabrakło konsekwencji i agresji w odbiorze piłki, a do tego strata bramki po stałym fragmencie gry - podsumował Mamrot.