Man City. Nieprawdopodobne statystyki Erlinga Haalanda. Przebija Mbappe, Ronaldo i Messiego razem wziętych
Erling Haaland strzela jak na zawołanie niezależnie od rozgrywek, w których akurat występuje. Jego statystyki w Lidze Mistrzów są jednak wyjątkowe. Pod jednym względem Norweg może patrzeć z góry na Mbappe, Ronaldo i Messiego... razem wziętych!
Dwa gole z Sevillą i jedno trafienie (ale jakie! - zobacz TUTAJ) przeciwko Borussii Dortmund. Erling Haaland kapitalnie rozpoczął kolejny sezon Ligi Mistrzów. Rozgrywek, w których Norweg czuje się jak ryba w wodzie.
Napastnik Manchesteru City rozegrał bowiem w Champions League 21 spotkań i zdobył w nich... 26 goli. To nieprawdopodobna statystyka. Składają się na nią: osiem bramek w barwach Salzburga, 15 dla Borussii i wspomniane trzy w trykocie City.
Po raz pierwszy Haaland dał o sobie znać w Lidze Mistrzów jesienią 2019 roku, gdy na dzień dobry zapakował hat-tricka w spotkaniu Salzburga z belgijskiem Genkiem.
Liczby Norwega są jeszcze bardziej kosmiczne, gdy spojrzymy, jak na tym samym etapie gry w LM radzili sobie inni wielcy strzelcy: Cristiano Ronaldo, Leo Messi czy Kylian Mbappe.
Otóż wszyscy trzej w momencie, gdy mieli na liczniku 21 gier w tych elitarnych rozgrywkach, nie dorastali Haalandowi do pięt. Nawet liczeni razem! Mbappe miał 12 goli, Messi 8, a Ronaldo... zero. Portugalczyk znalazł drogę do siatki dopiero w swoim 27. występie, co nie przeszkadza mu obecnie dzierżyć miana najskuteczniejszego piłkarza w historii Champions League.
Erling Haaland jest więc na doskonałej drodze, by w przyszłości wdrapać się na szczyt klasyfikacji strzelców wszech czasów. Ronaldo ma 141 goli w LM. Messi 126, a trzeci Robert Lewandowski 89.