Manchester City. Pep Guardiola zareagował na niesubordynację Haalanda i Guendogana. "Zawsze uważam"

Pep Guardiola zareagował na niesubordynację Haalanda i Guendogana. "Zawsze uważam"
Mark Cosgrove/Pressfocus
Piłkarze Manchesteru City zignorowali słowa Pepa Guardioli w dzisiejszym meczu z Leeds United. Po ostatnim gwizdku Katalończyk odniósł się do całej sprawy.
Początkowo mecz na Etihad był pod pełną kontrolą gospodarzy. Po pierwszej połowie mistrzowie Anglii prowadzili 2:0 za sprawą dubletu Ilkaya Guendogana.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 84. minucie arbiter podyktował rzut karny dla City. Do piłki podszedł Guendogan, który trafił w słupek. Kamery uchwyciły, jak Pep Guardiola krzyczał, że jedenastkę powinien wykonywać Erling Haaland, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Zachowanie Guendogana i Haalanda mogło się zemścić, bowiem Leeds chwilę później zdobyło bramkę kontaktową. Ostatecznie Manchester dowiózł prowadzenie 2:1 do ostatniego gwizdka.
- Rozumiem, że Erling Haaland chciał dać koledze karnego, żeby mógł zdobyć hat-tricka, ale zawsze uważam, że przy wyniku 1:0 czy 2:0 do karnego powinien podejść główny wykonawca - podkreślił Pep Guardiola na antenie "Sky Sports".
- To pokazuje, jak miły i hojny jest Erling, ale ten mecz jeszcze się wtedy nie skończył. Jeśli jest 4:0 na 10 minut przed końcem, to dobrze. Ale przy 2:0? Erling jest najlepszym wykonawcą karnych w zespole i to on musi podejść w takiej sytuacji do piłki - dodał Katalończyk.
Kolejnym wyzwaniem przed Manchesterem City będzie pierwszy półfinałowy mecz w Lidze Mistrzów. W najbliższy wtorek "Obywatele" zagrają na wyjeździe z Realem Madryt.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 May 2023 · 19:54
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również