Manchester United idzie na ostro z Cristiano Ronaldo. Klub liczy, że ta groźba zadziała
Manchester United nie odpuści Cristiano Ronaldo. Klub zamierza podjąć stanowcze kroki wobec reprezentanta Portugalii.
Kilka dni temu Ronaldo odpalił bombę. 37-latek w słynnej już rozmowie z Piersem Morganem uderzył w Manchester United, Erika ten Haga czy młodszych kolegów z drużyny.
Od tego czasu media rozpisują się na temat przyszłości portugalskiego gwiazdora. "The Guardian" jest przekonany, że piłkarz nie ma po co wracać na Old Trafford.
Dziennik twierdzi, że Manchester United stworzył grupę prawników, która ma sprawdzić, czy możliwe jest rozwiązanie kontraktu z Ronaldo. Powód? Możliwe naruszenie zapisów umowy.
"The Guardian" nie ma wątpliwości, że klub stara się zorganizować odejście Ronaldo tak szybko, jak to tylko możliwe. Portugalczyk miał nawet zostać poinstruowany, by po zakończeniu mistrzostw świata nie wracał do Manchesteru.
- Ronaldo chce odejść, klub chce się go pozbyć. Pytanie brzmi, w jaki sposób dojdzie do rozstania. Stanowisko Manchesteru United jest takie, że piłkarz nie powinien już otrzymać pieniędzy. Na pewno na Old Trafford chcieliby, żeby cały proces zakończył się tak szybko, jak to możliwe. Na stole trzymają wszystkie opcje - czytamy w "The Guardian".
Dziennik twierdzi, że Manchester United ma nadzieję, że groźba podjęcia kroków prawnych spowoduje, że Ronaldo sam z siebie zaproponuje rozwiązanie umowy. To pozwoliłoby klubowi na spore oszczędności. Piłkarz ma zarabiać mniej więcej 500 tysięcy euro tygodniowo.