Marca punktuje problemy FC Barcelony. 8 twarzy katalońskiego kryzysu

Barcelona notuje najgorszy start sezonu w XXI wieku i właśnie ten temat wziął "na tapetę" dziennikarz madryckiej "Marki", Hugo Cerezo, który opublikował listę ośmiu "twarzy kryzysu" w klubie ze stolicy Katalonii.
Po 5 kolejkach obecnego sezonu ligi hiszpańskiej "Blaugrana" zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli, z 7 punktami na koncie. Słaba forma zespołu zaowocowała porażkami z Athletikiem Bilbao i Granadą oraz remisem z Osasuną. Również zremisowany mecz Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund nie przyniósł pozytywnych wniosków dla kibiców "Dumy Katalonii" - to niemiecka drużyna kreowała dużo więcej sytuacji bramkowych i była bliższa zwycięstwa.
Zdaniem Hugo Cerezo wśród "twarzy kryzysu" FC Barcelony wymienić należy Ernesto Valverde, Jose Marię Bartomeu, Leo Messiego, Antoine'a Griezmanna, Luisa Suareza, Gerarda Pique, Sergio Busquetsa i Nelsona Semedo.
Głównym "podejrzanym" na liście jest oczywiście trener, Ernesto Valverde, o którym przeczytać możemy, że dokonał ogromnej liczby zmian w linii pomocy i ostatecznie jest odpowiedzialny nie tylko za wyniki, ale także za ogólny brak motywacji w zespole. Ten ostatni czynnik obciążać ma również Leo Messiego, który co prawda dopiero wraca po kontuzji, ale jednocześnie jest liderem zespołu, z dużym wpływem na jego morale.
Prezydent Josep Maria Bartomeu jest osobą odpowiedzialną za transfery klubu, a w konsekwencji za nie sprowadzenie Neymara, którego domagać miała się szatnia, z Messim na czele. Dziennikarz sugeruje również, że klub powinien był rozważyć zwolnienie Valverde po ubiegłym sezonie, gdy ten znowu zawiódł w Lidze Mistrzów.
Gerard Pique, Nelson Semedo i Sergio Busquets obwiniani są natomiast za słabą postawę w ostatnich meczach. Szczególnie na tle Borussi Dortmund widać było, że Barca ma duży problem z tempem gry, za co odpowiedzialny miał być w szczególności Busquets.