Mecz Interu musiał zostać przerwany! Niedługo po golu Zalewskiego [ZDJĘCIE]

Mecz Interu musiał zostać przerwany! Niedługo po golu Zalewskiego [ZDJĘCIE]
Screen Eleven Sports
Mecz Torino z Interem został przerwany ze względu na… rzęsiste opady deszczu. Na szczęście niedługo później warunki pozwoliły, by wznowić grę.
Inter, który wciąż walczy o zdobycie mistrzostwo Włoch, znakomicie rozpoczął wyjazdowy mecz z Torino. Już w 14. minucie swojego premierowego gola dla “Nerazzurrich” strzelił Nicola Zalewski, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obie drużyny musiały radzić sobie natomiast z trudnymi warunkami pogodowymi, które nawiedziły stolicę Piemontu. Deszcz w pewnym momencie padał tak mocno, że arbiter przerwał spotkanie.
Przerwa w grze nie potrwała jednak długo. Po kilku minutach prowadzący mecz Federico La Penna sprawdził, jak odbijająca się piłka zachowuje się na mokrej murawie, porozmawiał z kapitanami, po czym wznowił widowisko.
Niespodziewana przerwa nie wpłynęła źle na lepszy tego dnia Inter, który niedługo później podwyższył na 2:0. W 50. minucie z rzutu karnego nie pomylił się Kristjan Asllani.
W Turynie obyło się już bez większej liczby trafień. Dzięki wygranej 2:0 Inter utrzymał się w walce o mistrzostwo Włoch. Szansę na zdobycie tytułu wciąż ma również Napoli.
Redakcja meczyki.pl
Adam NowackiWczoraj · 19:40
Źródło: Eleven Sports

Przeczytaj również