Media: Dymy z udziałem ojca Yamala. Miał pretensje do władz FC Barcelony

Media: Dymy z udziałem ojca Yamala. Miał pretensje do władz FC Barcelony
ADIL BENAYACHE/SIPA / pressfocus
Romain Molina poinformował, że ojciec Lamine’a Yamala, Mounir Nasraoui, zrobił raban w biurze FC Barcelony. Poszło o tegoroczną galę Złotej Piłki.
Pod koniec września w paryskim Theatre du Chatelet odbyła się gala Złotej Piłki. W jej trakcie poznaliśmy 69. zwycięzcę plebiscytu. O główną nagrodę rywalizowali Ousmane Dembele oraz Lamine Yamal. Ostatecznie statuetka trafiła do Francuza.
Dalsza część tekstu pod wideo
Hiszpan musiał zadowolić się drugim miejscem. Nie wracał jednak z pustymi rękami - w trakcie gali sięgnął po Nagrodę Kopy. Po ogłoszeniu pełnych wyników Złotej Piłki zawrzało. Rozczarowany końcowym rezultatem był m.in. ojciec Yamala, Mounir Nasraoui.
Jak się okazuje, Nasraoui nie odciął grubą kreską tegorocznej gali Złotej Piłki. Romain Molina przekazał, że ten wyraził swoje niezadowolenie w rozmowie z władzami FC Barcelony.
Ojciec Yamala miał odwiedzić biuro "Dumy Katalonii". Podczas wizyty stwierdził, że jego syn nie otrzymał wystarczającego wsparcia w walce o trofeum.
Nasraoui zaznaczył, że Raphinha mógł liczyć na znacznie więcej od klubu w wyścigu o Złotą Piłkę. Z uwagi na jego pretensje FC Barcelona miała zmienić strategię komunikacyjną i postawić Yamala na piedestale, a Brazylijczyka odsunąć w cień.
Molina dodał, że nie wszyscy zgodzili się na zmianę narracji. Mimo to, przeciwnicy nowej komunikacji nie zgłosili swoich zastrzeżeń, gdyż w Katalonii ma panować "kultura nietykalności" 18-latka.
Filip - Węglicki
Filip WęglickiWczoraj · 17:23
Źródło: Romain Molina

Przeczytaj również