Koszmar Nsame! Jest diagnoza, to może być jego koniec w Legii [AKTUALIZACJA]
Jean-Pierre Nsame w niedzielę doznał kontuzji w meczu Cracovii z Legią Warszawa. Jest już ostateczna diagnoza ws. napastnika. Spełnił się czarny scenariusz.
Kameruńczyk w zeszłym sezonie nie znalazł uznania w oczach Goncalo Feio. Zimą powędrował na wypożyczenie, a latem miał pierwotnie zostać sprzedany.
Sytuacja zmieniła się jednak po angażu Edwarda Iordanescu. Rumun dał szansę napastnikowi, który odwdzięczył się golami w el. Ligi Europy i Ligi Konferencji.
W dwunastu meczach o stawkę w nowej kampanii Nsame sześciokrotnie trafił do siatki. Wydawało się, że będzie ważnym punktem Legii w najbliższych miesiącach.
W niedzielę napastnik doznał jednak poważnej kontuzji w meczu Cracovii z Legią. Wszedł na boisko w 79. minucie, ale nie był w stanie dokończyć spotkania.
Od początku wyglądało to na zerwanie ścięgna Achillesa. Poruszenia całą sytuacją nie ukrywał Edward Iordanescu.
Jak donosi Sebastian Staszewski, potwierdził się niestety czarny scenariusz. Nsame będzie pauzował przez minimum pół roku. Niewykluczone, że to jego koniec w Legii, bo ma umowę tylko do czerwca przyszłego roku.
Reakcja Legii na tę diagnozę była błyskawiczna. "Wojskowi" znaleźli już nowego napastnika, o czym szerzej piszemy TUTAJ.
AKTUALIZACJA - 20:40
Legia Warszawa potwierdziła doniesienia. - Nsame doznał urazu zerwania ścięgna Achillesa. W ciągu kilku najbliższych dni będzie operowany. Przerwa zawodnika potrwa kilka miesięcy - czytamy.