Media: Mateusz Musiałowski odmówił kolejnemu klubowi. Polak z Liverpoolu zwleka ze zmianą drużyny
Mateusz Musiałowski wciąż nie pożegnał się z Liverpoolem. Polak miał konkretną ofertę z Championship, ale, jak przekazał Jakub Seweryn, postanowił ją odrzucić.
Obecna umowa Mateusza Musiałowskiego w Liverpoolu jest ważna do 30 czerwca 2024 roku. Tym samym polski pomocnik ma coraz więcej propozycji, chociaż już wcześniej nie mógł narzekać na brak zainteresowania swoimi usługami.
W styczniu po utalentowanego zawodnika zgłosiło się Birmingham City. Zespół z Championship zaprosił piłkarza na trening, gdzie spotkał się między innymi z Krystianem Bielikiem. Transferu jednak nie będzie.
Jakub Seweryn przekazał, że Musiałowski odrzucił propozycję złożoną przez drugoligową drużynę. Kluby były już ze sobą dogadane, ale przeważyło zdanie młodzieżowego reprezentanta kraju. Nieoficjalnie wiadomo, że 20-latek zamierza opuścić Wielką Brytanię.
Dla Musiałowskiego Birmingham City wydawało się dobrym pomysłem przede wszystkim ze względu na Tony'ego Mowbraya. Doświadczony szkoleniowiec przejął stery zespołu po kadencji Wayne'a Rooneya. 60-latek znany jest ze skutecznego rozwijania młodych graczy, o czym przekonał się między innymi Harvey Elliott.
Na ten moment nie wiadomo, gdzie Musiałowski będzie kontynuował swoją karierę, ale wszystko wskazuje na to, że z Liverpoolem się pożegna. 20-latek regularnie gra dla zespołu U21 (43 mecze, 11 trafień, dwie asysty), ale nie zadebiutował w pierwszej drużynie "The Reds".
Agent zawodnika, Cezary Kucharski, zapowiedział wcześniej, że jego podopieczny może trafić do Austrii, Holandii czy Belgii. Swego czasu po Polaka zgłosiło się TSV Hartberg.