Media: Piłkarz Lecha nie wrócił do klubu. Czeka go rozmowa z Frederiksenem
Timothy Ouma nie ma ostatnio najlepszego czasu w Lechu Poznań. Jak donosi portal KKSLECH.com, piłkarz wciąż nie wrócił do Polski po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji.
Na początku miesiąca Ouma zawalił mecz z Arką Gdynia, gdy wyleciał z boiska za dwie żółte kartki. Później wyleciał na zgrupowanie reprezentacji Kenii.
Nie wziął jednak udziału w żadnym meczu karny ze względu na kontuzję. Po powrocie do Poznania miał przejść dokładne badania, ale wciąż nie ma go w Polsce.
Jak donosi serwis KKSLECH.com, piłkarz przedstawił dyrektorowi sportowemu oraz trenerowi wiarygodnie brzmiącą historię o sprawach osobistych. Do Poznania ma przylecieć w tym tygodniu.
Nie jest jednak pewne, czy tak rzeczywiście się stanie. Niels Frederiksen po powrocie piłkarza chce porozmawiać z nim w cztery oczy.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Ouma późno wraca z ojczyzny do Europy. W marcu tego roku za podobne opóźnienie ukarała go Slavia Praga.
Ouma do tej pory rozegrał 20 oficjalnych spotkań w Lechu. Nie miał gola ani asysty. Z poznańskim klubem związany jest do końca sezonu - później ma wrócić do Slavii, z której jest wypożyczony.