Media: Piłkarze Sevilli nie chcą grać z Romą. Boją się o zdrowie

Zamieszanie w związku z meczem Sevilli z Romą w Lidze Europy. Piłkarze gospodarzy nie chcą grać z rywalem z Włoch. Tego z kolei czeka długa podróż do Hiszpanii.
Mecz Sevilli z Romą odbędzie się w najbliższy czwartek. Włosi na mecz podróżują z przygodami: najpierw z Rzymu polecą do portugalskiego Faro, a następnie pojadą autokarem do Sevilli. Hiszpański rząd nie zezwala bowiem na bezpośrednie połączenia lotnicze z Włochami.
Starcia z Romą boi się część piłkarzy Sevilli. Nie chodzi rzecz jasna o strach przed klasą rywala, lecz obawy związane z epidemią koronawirusa. Calciomercato.com twierdzi, że niektórzy piłkarze hiszpańskiego nie chcą grać w czwartkowym spotkaniu. Swoje stanowisko przekazali władzom klubu.
Mecz Sevilli z Romą ma się odbyć w czwartek. Początek gry zaplanowano na 18:55.
Zagrożony jest też mecz Getafe z Interem. Prezydent hiszpańskiego klubu zapowiedział, że nie wyśle piłkarzy do Mediolanu.